wtorek, 4 lutego 2020

Kanał o Kemet na YouTube

Wiem że miałem dosyć spore grono czytelników bloga zanim zniknąłem. W końcu ponad 43000 wyświetleń to dosyć sporo, szczególnie jak na tak małą stronkę.
Wszystkich swoich czytelników, którzy czekali na kolejne artykuły, serdecznie przepraszam. Moje przejście w stan offline nie do końca było zależne ode mnie. Jednak teraz chciałbym reaktywować działalność, chociaż w trochę zmienionej formie.
Pod koniec stycznia wystartowałem z kanałem na YouTube.
Z zamiarem tworzenia filmów nosiłem się od bardzo dawna, zanim jeszcze powstał ten blog.
Wiem że może barwa mojego głosu i dykcja pozostawiają trochę do życzenia, ale myślę że z czasem wszystko wypracuję 😸
Nie przedłużając, zapraszam do obejrzenia moich pierwszych filmów ➜

Kliknij TUTAJ aby wyświetlić moje filmy!