Arabski fotograf Ahmed Said pracujący z misją z braku lepszego zajęcia został wysłany, aby zrobić kilka zdjęć małym piramidom satelitarnym. Kiedy rozstawiał trójnóg swego aparatu, jedna z nóżek zapadła się w jakieś wgłębienie przewracając aparat fotograficzny. Jak się okazało stało się tak, ponieważ fotograf nie postawił go, jak się mu zdawało na kamieniu, lecz na gipsowym podłożu idealnie imitującym skałę. Mężczyzna szybko wezwał amerykańskich naukowców.
<- Trumna królowej Hetepheres I
Po odsłonięciu warstwy gipsu oczom badaczy ukazały się nietknięte od starożytności wapienne bloki zasłaniające wejście do szybu grobowego.
Wejście do grobowca w kolejnych fazach prac wykopaliskowych.
Odsłonięcie szybu mającego 30 metrów głębokości zajęło kilka tygodni, podczas których napięcie cały czas rosło, gdyż naukowcy byli już pewni, iż mają do czynienia z nienaruszonym grobowcem. Wreszcie badacze dotarli do niszy, w której znajdowała się głowa oraz nogi byka. Była to ofiara, dzięki której osoba pochowana w grobowcu miała nie być głodna w czasie wędrówki w zaświaty.
Wreszcie 8 marca 1925 roku otwarto komorę grobową. Archeologom ukazał się widok mnóstwa przedmiotów rozrzuconych po całym pomieszczeniu. Znajdowały się tam: alabastrowy sarkofag, a w nim drewniana malowana trumna, ponadto znaleziono złotą zastawę stołową, łoże, baldachim oraz krzesła obite złotą blachą, skrzynię na biżuterię, srebrne bransolety wysadzane kamieniami, zagłówek, naczynia z miedzi oraz kamienia, urny kanopskie z wnętrznościami zmarłej, i w końcu wspaniałą lektykę. Wszystkie te przedmioty były dowodem na niezwykły kunszt rzemieślników z czasów Starego Państwa.
Wyposażenie z grobowca Hetepheres I
Niestety, znaczna część z tych przedmiotów nie przetrwała próby czasu, przez co musiały zostać długotrwałemu procesowi renowacji. Obecnie wszystkie są wystawione w Muzeum Egipskim w Kairze. Na wielu z tych przedmiotów widniało imię Hetepheres, co znaczy "Faraon jest pełnią dzięki Niej". Była to żona Snofru, największego z budowniczych piramid, oraz matka Cheopsa, budowniczego Wielkiej Piramidy w Gizie.
Alabastrowy sarkofag królowej Hetepheres I, na którym leżą szczątki baldachimu.
Sama wspomniana wcześniej lektyka miała również znaczenie symboliczne, gdyż jednem z tytułów królowej brzmiał "Wielka, która jest Lektyką". Oznaczało to, iż Hetepheres I była podporą dla swego męża i syna w trudach sprawowania władzy.
Należy też powiedzieć, iż większość z tych rzeczy królowa za życia nigdy nie używała. Były one przeznaczone do zabrania w zaświaty, gdzie mogła się nimi cieszyć po wieczność.
Eksploracja grobowca zajęła sporo czasu, sporządzono przy niej ok. 1500 stron notatek, oraz wykonano 1700 fotografii. Dopiero 3 lutego 1927 roku otworzono sarkofag, jednak badaczy spotkało srogie rozczarowanie. Pomimo całego wyposażenia grobu oraz urn kanopskich z wnętrznościami zmarłej wyjętymi podczas mumifikacji, trumna była pusta.
Drewniana złocona skrzynia z srebrnymi bransoletami.
Nie wiadomo, jaka była przyczyna owego stanu rzeczy, jednak istnieje kilka teorii. Reisner, odkrywca grobowca sugeruje, iż królowa przeżywszy męża była pochowana pierwotnie w piramidzie w Dahszur, jednak jej grobowiec został obrabowany niedługo po pogrzebie. Przy tym rabusie mogli zniszczyć ciało, szukając kosztowności. Kapłani myśląc o smutku lub gniewie jej syna nie donieśli mu o zniszczeniu mumii. Wtedy Cheops nakazał stworzyć dla swojej matki zakamuflowany grób, nie będą świadomym tego, iż jej ciało nigdy tam nie spocznie.
Inna teoria zakłada, iż owy grobowiec był tylko symboliczny, a ciało Hetepheres w czasie jego budowy cały czas spoczywało w piramidzie w Dahszur bądź w innym, nie odkrytym do tej pory miejscu. Praktyka dwóch grobowców była dosyć powszechna, jednak wśród faraonów, a nie ich żon.
Ostatnia z teorii zakłada, iż był to grobowiec zastępczy do czasu ukończenia piramidy.
Przedmioty i fragmenty mebli na podłodze grobowca.
Złoty sokół królowej Hetepheres I.
Krzesła królowej Hetepheres I.