Snofru, kiedy wstąpił na tron nie miał przed sobą wizji łatwego panowania, gdyż Egiptowi zagrażali Libijczycy, Nubijczycy oraz Beduini z Synaju. Jednak nowy władca przeprowadził szybkie i sprawne kampanie wojskowe, które nie tylko wyeliminowywały zagrożenie, ale również otworzyły drogę do bogactw naturalnych. Dzięki temu wzbogaceniu kraju faraon miał możliwość zainwestowania w budownictwo. Kamień z Palermo wspomina, iż
każdego roku zarządzał budowę nowej świątyni, fortecy lub innej budowli. Niektóre ze świątyń miałby być wyposażone w posągi pokryte miedzią i złotem.
Pozostałości działalności Snofru w Wadi Maghara na Synaju.
Jednak Snofru nie był tyranem, zarówno źródła z jego okresu, jak i późniejsze zapiski wymieniają go jako władcę dobrodusznego i łagodnego, a nawet mówią o poufałości wobec poddanych. Ta sława była tak mocna, że faraon ten niejednokrotnie pojawiał się jako bohater w późniejszych bajkach i opowieściach.
Jedną z takich opowieści są "Proroctwa Neferti". Tekst opowiada o tym, iż znudzony Snofru kazał wezwać na swój dwór mędrca imieniem Neferti. Ten zapytał faraona, czy chce znać zamierzchłą przeszłość, czy też ma odsłonić przed nim przyszłość. Snofru chciał poznać przyszłość. Mędrzec przepowiedział, iż kiedyś cały kraj popadnie w chaos, słońce przestanie świecić, a Nil przestanie wylewać, ludzie będą jeść krwawy chleb, a ich śmiech będzie tylko śmiechem bólu. Jednak po latach klęsk miał się zjawić faraon imieniem Ameni, który zjednoczy kraj i zaprowadzi w nim ład oraz porządek. Co ciekawe owo proroctwo wiele lat później rzeczywiście się ziściło, i opowiada ono o końcu okresu Starego Państwa. Jedyna różnica jest taka, iż kraj zjednoczył faraon imieniem Mentuhotep.
Posąg Snofru.
Jak już wcześniej zostało wspominane, Snofru jest budowniczym kilku piramid; poniżej przyjrzymy się wszystkim z nich:
Pierwszą z nich, zazwyczaj pomijaną w większości książek oraz opracowań, jest piramida w Sieli. Została ona odkryta przez niemieckiego egiptologa i historyka sztuki Ludwiga Borchardta na początku ubiegłego stulecia. Obecnie ruiny piramidy mierzą 7 metrów wysokości, zaś podstawa jej rdzenia wynosi 25 metrów. Budowla jest o tyle ciekawa, iż w przeciwieństwie do innych piramid nie posiada szybów, tuneli, ani komór. Nie wiadomo, dlaczego tak jest. Niewiadomą również pozostaje czy miała być to piramida właściwa, czy schodkowa.
Piramida w Sieli.
Drugą piramidą Snofru jest piramida w Medium. Budowa tego monumentu została zapoczątkowana przez faraona Huni, ojca Snofru, lecz ten zmarł przed jej ukończeniem i został pochowany w innej, wybudowanej przez siebie piramidzie. (Faraonowi Huni przypisuję się budowę aż 7 piramid (!), jednak były to bardzo skromne monumenty.)
Snofru postanowił kontynuować wznoszenie budowli zapoczątkowanej przez ojca i zaadaptować ją jako swój grobowiec. Pierwotnie miała być to piramida schodkowa (na planie prostokąta), jednak w trakcie prac nad nią faraon lub któryś z jego architektów wpadł na pomysł, aby stworzyć pierwszą piramidę właściwą (ostrosłup na planie kwadratu). Pomysł ten jednak okazał się fatalny w skutkach, gdyż nowo kładziona warstwa osunęła się w dół powodując katastrofę budowlaną. Pracę nad nią porzucono i do dnia dzisiejszego stoi tak, jak zostawili ją robotnicy Snofru. W środku można nawet znaleźć pozostawione przez nich drewniane belki, które miały posłużyć do osunięcia sarkofagu z ciałem władcy. Jej pierwotna wysokość to 92 metry.
Piramida w Medium.
Trzecią piramidą wzniesioną przez Snofru jest tzw. Piramida Łamana w Dahszur znajdująca się około 45 km od Medium (zwana też czasami Piramidą Załamaną, Pochyłą, Stępioną, Fałszywą, Zgiętą oraz Romboidalną). Miała być ona piramidą właściwą, jednak architekci Snofru znów się pomylili. Pod wpływem ciężaru budowli doszło do osunięcia gruntu, co spowodowało uszkodzenia komór wewnątrz niej. Piramidę ukończono, jednak w trakcie budowy zmniejszono kąt nachylenia ścian dla zmniejszenia masy monumentu. Tą piramidę również porzucono, jednak co ciekawe pomimo swojej wady konstrukcyjnej jest najlepiej zachowaną staroegipską piramidą do dnia dzisiejszego. Jako jedyna nie została w średniowieczu ogołocona z wapiennej gładkiej okładziny ścian przez ludność arabską.
Pierwotna wysokość to 105 metrów, zaś obecna to 101 metrów i 15 centymetrów. Długość boku podstawy wynosi 188 metrów.
Piramida Łamana w Dahszur.
Inną piramidą zasługującą na wymienienie na tej liście jest tzw. Piramida Kultowa lub Satelitarna obok piramidy Łamanej w Dahszur. Prawdopodobnie została wzniesiona dla Hetepheres I, żony Snofru. Co ciekawe nienaruszony grób Hetepheres z pustym sarkofagiem znaleziono w Gizie przy piramidzie jej syna Cheopsa. Co stało się z jej mumią pozostaje do dziś tajemnicą.
Komory wewnątrz tej piramidy przypominają pomniejszoną wersję Wielkiej Galerii i komory grobowej w piramidzie Cheopsa w Gizie. Piramida ta ma 32 m wysokości i pomimo tego. iż jest najmniejszą z piramid Snofru, jest większą niż którakolwiek z piramid wzniesionych przez Huni.
Widok Piramidy Kultowej obok Piramidy Łamanej.
Ostatnią piramidą Snofru jest tzw. Czerwona Piramida wzniesiona półtora kilometra od Piramidy Łamanej. Jej nazwa wywodzi się od koloru kamienia, z którego wzniesiono jej rdzeń. Była to pierwsza piramida właściwa na świecie. Co ciekawe barwa ta pogłębia się kiedy padają na nią promienie słońca. W 1950 roku podczas oczyszczania komór grobowych w największej z nich odkryto szczątki mężczyzny, jednak nie wiadomo czy są to pozostałości po ciele faraona.
Obok piramidy znajdują się liczne mastaby wzniesione z cegły dla rodziny, dworu oraz zasłużonych ludzi z czasów Snofru.
Jej pierwotna wysokość to podobnie jak w przypadku Piramidy Łamanej 105 metrów, jednak bok podstawy wynosi 220 metrów, przez co czasami ma się wrażenie iż budowla jest jakby spłaszczona w porównaniu do innych piramid.
Czerwona piramida w Dahszur.
Jako ciekawostkę można jeszcze wspomnieć o tym, iż w pobliżu Czerwonej Piramidy w 1871 roku znaleziono nieobrabowaną mastabę należącą do brata Snofru, kapłana Rahotepa oraz jego żony Noferet. Było to wielkie odkrycie, gdyż mumie pary były jednymi z najstarszych przykładów mumifikacji. Niestety mumie przewiezione do Wielkiej Brytanii uległy zniszczeniu podczas bombardowania niemieckiego w czasie II wojny światowej.
Ruiny mastab w Dahszur.
Na szczęście zachowały się naturalnych rozmiarów posągi pary, które zostały w Egipcie. Ponoć podczas prac wykopaliskowych arabscy robotnicy tak wystraszyli się zobaczywszy w ciemności realistyczne posągi o błyszczących, niemal ludzkich oczach, iż zbiegli z miejsca pracy przerażeni, że wzbudzili gniew starożytnych duchów naruszając ich miejsce spoczynku. Dzisiaj można je podziwiać w muzeum w Kairze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz