piątek, 20 lipca 2018

Czarny sarkofag z Aleksandrii

1 lipca bieżącego roku Egipskie Ministerstwo Starożytności poinformowało o znalezieniu w Aleksandrii w dzielnicy Sidi Gabir gigantycznego sarkofagu wykonanego z czarnego granitu. Do jego odkrycia przyczyniło się kopanie fundamentów pod nowy budynek. Pochodzi on z okresu ptolemejskiego. Jego wymiary to: 2,50 metra długości oraz 1,65 m szerokości, co czyni go prawdopodobnie największym kiedykolwiek odkrytym staroegipskim sarkofagiem. Znajdował się on na głębokości 5 metrów pod ziemią. Obok sarkofagu znaleziono również w skalnej wnęce alabastrowe popiersie w stylu greckim. Jednak przez korozję nie można ustalić kogo wyobraża.
Taki pochówek musiał oznaczać kogoś bardzo znaczącego lub zasłużonego. Oczywiście zaczęto spekulować, że pochowano w nim któregoś z Ptolemeuszy. Media szybko podchwyciły temat wypuszczając kaczkę dziennikarską, iż eksperci twierdzą, że to najprawdopodobniej miejsce ostatecznego spoczynku Aleksandra Wielkiego, największego wodza starożytności. Oczywiście całkowicie zapomniano o fakcie, iż Aleksander spoczął w sarkofagu z kryształu (pierwotne złotym, lecz Ptolemeusz X przetopił jego złotą trumnę oraz napierśnik potrzebując złota dla najemników).

Wczoraj w godzinach popołudniowych (19.07.2018r.) sarkofag został otworzony. Jak się okazało, sarkofag był wypełniony szambem, które podciekło z pobliskiej kanalizacji, wskutek czego mumie znajdujące się w środku uległy rozkładowi.

Po wypompowaniu wody ściekowej badaczom ukazały się trzy szkielety mężczyzn. Jeden z nich miał wyraźny ślad po przestrzeleniu czaszki strzałą z łuku. Wszystkie czaszki mają zostać gruntownie przebadane oraz mają zostać zrekonstruowane twarze zmarłych.



Mostafa Waziri, Sekretarz Generalny Najwyższej Rady Starożytności, potwierdził już, że żaden z mężczyzn nie jest spokrewniony z rodem Ptolemeuszy, ani późniejszymi władcami rzymskimi. Wnioski takie zostały wyciągnięte, ponieważ nie znaleziono żadnych inskrypcji z imionami zmarłych, ani przedmiotów.




5 komentarzy:

  1. "Jak się okazało, sarkofag był wypełniony szambem" - już miałem bekę, że starożytni zrobili sobie jaja i nasrali do sarkofagu xDDDD.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe, że w jednym sarkofagu pochowano 3 osoby. Rodzina? Czy takie pochówki zdarzały się wtedy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze, nie bardzo wiem jak to było w Okresie Ptolemejskim, ale wydaję mi się że to nie było raczej powszechne. Ogólnie, patrząc na całe dzieje Starożytnego Egiptu zetknąłem się tylko dwa razy z czymś takim aby więcej niż jedno ciało było w jednym sarkofagu.
      Pierwszy to skrytka DB-320 w Del el-Bahari. Ale w tym wypadku było to zrozumiałe, gdyż kapłani starali się przenieść i pomieścić jak najwięcej mumii.
      Drugi przypadek to podwójna trumna dwojga dzieci (przyrodnich braci). Jednak to jest już okres Rzymski. (Zdjęcie: https://i.pinimg.com/736x/96/8c/cb/968ccbbfd8c3953ab50e22b242d3e621--egypt-mummy-world-cultures.jpg )

      Jeszcze ponoć w sarkofagach świętych byków Apisów było trochę różnych szczątek.
      Możliwe że było coś jeszcze, ale nie wiem o tym. Nie jestem profesjonalistą/zawodowcem w tej dziedzinie, a jedynie pasjonatom ;)

      Usuń
  3. Witam...
    Czy ktoś może wie jak potoczyły sie losy owych trzech szkieletów? I czy po komputerowej obróbce wiadomo już czyje ciała były pochowane w tym sarkofagu?...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń