Ahhotep I -główna bohaterka omawianej powieści.
Książka wydana przed Noir Sur Blanc, jedyne polskie wydanie.
Autor zabierze nas w czasy tzw. II okresu przejściowego, kiedy to Dolny Egipt znajdował się pod okupacją Imperium Hyksoskiego, które na ów czas było największym na świecie, zaś ich stolica w Awaris, w Delcie Nilu, była większa i bogatsza niż Babilon. Na kartach tej niesamowitej powieści poznamy tytułową Królowę Wolności, czyli Ahhotep I, która podejmie nierówną walkę ze znacznie potężniejszym od siebie najeźdźcą. Poznamy również jej męża Sekenere Walecznego, dwóch synów Kamose i Jahmose, słynnego starożytnego awanturnika Ahmose, syna Ebany w latach jego młodości, żołnierzy walczących o wolność, członków ruchu oporu, chłopów oraz kapłanów. Jednak autor nie pokazuje tylko jednej strony konfliktu. Poznamy także okrutnego imperatora Apofisa, jego prawą rękę, skarbnika Khamudiego oraz ich małżonki, admirała Jannasa dowodzącego armią hyksoską wybitnego stratega, Bryzę, siostrę imperatora oraz jej minojskiego kochanka artystę Minosa, morderczynię Aberie, a także hyksoskich oficerów i przeciwników Apofisa.
Poznajemy tutaj historię i kulturę tych dwóch nacji pod koniec tzw. II okresu przejściowego.
W trakcie czytania powieści możemy również odwiedzić Nubię, ojczyznę czarnych wojowników, oraz Kretę.
Jakiś czas temu pisałem o innym cyklu Christiana Jacq'a pt. Egipski sędzia. Ten, kto śledzi mojego bloga dokładnie wie, iż autor jest znanym i szanowanym egiptologiem, tak więc mamy tutaj obraz w pełni wiarygodny, przedstawiający prawdziwe postaci i wydarzenia historyczne, opatrzony na końcu bibliografią. Co prawda na karty powieści czasami wkrada się magia, jednak ma to swoje uzasadnienie. Dla lepszego zrozumienia podam przykłady, które nie są zbytnimi spojlerami: w pewnym momencie posąg Mut w świątyni potakuje kiwając głową - takie rzeczy opisywali już starożytni greccy historycy, którzy zawędrowali do Kemet - i jest to sztuczka, którą każdy z nas potrafi sobie wyjaśnić. Inny przykład: jakiegoś przedmiotu nie można dotknąć, gdyż ten parzy, przez co bohaterowie uważają, iż jest przeklęty - jest wiele substancji naturalnych które mogą spowodować coś takiego. Może jako ostatni przykład podam burzę, która nawiedziła Teby, będącą rzekomo gniewem boga Seta wywołanym przez imperatora Hyksosów; i tak też została przedstawiona w książce. Dlaczego? Ponieważ takie zapiski pozostawili nam Starożytni Egipcjanie, i dlatego autor umieścił to w taki sposób na kartach swojej książki.
Jak dla mnie jest to tylko dodatkowym plusem, gdyż możemy poznać wierzenia, obyczaje oraz stosunek starożytnych do pewnych zjawisk .
Wewnątrz 1 tomu znajduje się kilkustronicowa kolorowa wkładka z rysem historycznym, mapą oraz zdjęciami.
W mojej ogólnej ocenie książka zasługuje na 9/10. Dlaczego nie 10? Ponieważ autor delikatnie nagiął pewne fakty, dla zachowania płynności akcji. Jednak nie jest to coś, co powinno zniechęcić potencjalnego czytelnika, gdyż książka i tak ma bardzo dużą wartość jako powieść historyczna. Co do tłumaczenia też mam kilka zastrzeżeń, ale naprawdę niewielkich*.
Jeżeli chodzi o dostępność książki to jest dosyć ciężko. Czasami pojawia się na Allegro, w granicach 20-40zł za tom. Ja sam kompletowałem z Allegro czekając na okazję chyba 4 miesiące. Na serwisie taniaksiążka jest outlet 1 tomu, więc jeżeli komuś zależy to radzę się pośpieszyć. Mój kot usłyszał od chomika, że on też ma, wiecie o co chodzi. Zostają również oczywiście biblioteki**.
Dla tych, którzy nie boją się spojlerów*** lub nie chce im się szukać książki, bądź nie lubią czytać książek - niedługo na moim blogu również opiszę historię królowej Ahhotep I i jej walki o wolność.
A tymczasem życzę owocnych poszukiwań książki i miłej lektury. Pozdrawiam!
* - są to uproszczenia jak np.: Gdzie jest "bransolety łucznicze" powinno być "karwasze". Jest "Faraon jest w niebie" powinno być "Faraon jest na Polach Trzcin/Polach Jaru/w Krainie Ozyrysa". Jest "gubernator Emheb" powinno być "nomarcha Emheb". Wydaje mi się, że te zabiegi zostały wprowadzone przez tłumaczkę, aby czytelnik niezaznajomiony z kulturą staroegipską lepiej zrozumiał o co chodzi, więc się nie czepiam.
** - o ile biblioteki będą ją oczywiście mieć. Sam posiadam dwa tomy, które zostały wycofane z obiegu bibliotecznego. Przypuszczam, że to zapewne przez małe zainteresowanie powieścią. Tutaj również chciałbym zwrócić się do pracowników biblioteki w Polkowicach, z której moje egzemplarze zostały wycofane. Jeżeli to czytacie to napiszcie mi, dlaczego tak barbarzyńsko tratujecie książki? Przybiliście pieczątkę, żeby czytelnik szanował książkę, a sami traktujecie okładkę metalowymi zszywkami. Są inne, mniej inwazyjne sposoby przymocowania okładki ochronnej czy karteczki z terminem zwrotu. Ja, człowiek z wykształceniem średnim to wiem, a Wy, po studiach bibliotekoznawczych, nie wiecie?
*** - Cóż, sam jestem przeciwnikiem spojlerów, ale czytając książkę, jak już na początku zaznaczyłem, miałem ją zespojlerowaną przez lit. naukową, jednak to nie zakłóciło niezwykłych doznań, jakie omawiane powyżej dzieło za sobą niosło.